Spływ Czarną Hańczą zaskoczył nas samych – niespodziewana zmiana planów trzy dni przed wyjazdem i nastawienie, że ma być lekko, urlopowo, beztrosko i powoli. Po samej rzece nie oczekiwaliśmy niczego zaskakującego. Po raz pierwszy płynęliśmy nią 34 lata temu, robiąc pełną pętlę z PTTK w Starym Folwarku, z Rospudą i Blizną. Niektórzy z ekipy byli przed laty organizatorami studenckich spływów na Hańczy. Ostatni raz płynęliśmy nią na początku pandemii w 2020 roku.
Dzień na Szeszupie
Spędzając czas na Suwalszczyźnie, warto poświęcić dzień na spływ kajakowy Szeszupą. Licząca 298 km rzeka jest dopływem Niemna i przepływa przez trzy kraje – Polskę, Litwę i Rosję (obwód królewiecki). Swój początek bierze w pobliżu Suwałk, a polski odcinek to zaledwie 27 km, oczywiście niecały nadaje się do spływania. Dla nas to 10-kilometrowy prolog przed Dubissą na Litwie.



